Dlaczego ktoś pisze w sprawie ogłoszenia na WhatsAppie?
Kiedy zamieszczasz ogłoszenie dotyczące sprzedaży przedmiotu, który od wielu miesięcy zalega u Ciebie w domu nieużywany albo chcesz się go pozbyć, żeby zrobić miejsce na coś nowego, to możesz się spodziewać bardzo dziwnych wiadomości, ale wcale nie na danym serwisie. Jeśli podpinasz do ogłoszenia swój numer telefonu i korzystasz z aplikacji WhatsApp, stajesz się łatwym kąskiem dla oszustów z całej Polski.
Numer podpięty pod ogłoszenie na serwisie
Większość z nas podaje swój numer telefonu w specjalnie przeznaczonym do tego polu, żeby zainteresowani klienci mogli się z nami łatwo skontaktować. Niesie to jednak za sobą pewne ryzyko, szczególnie jeśli nie zaznaczamy otwarcie, że tolerujemy tylko rozmowę przez czat na wybranym przez nas serwisie ogłoszeniowym. Oszuści chętni kontaktują się z nami przez WhatsApp, ponieważ jest to dla nich bezpieczniejszy kanał komunikacji. Wystarczy, że znają twój numer telefonu, a Ty używasz tej aplikacji. Jeśli nie znasz tego sposobu oszustwa, możesz bardzo łatwo stracić wszystkie swoje oszczędności.
Kontakt przez WhatsApp pozwala nam ominąć ograniczenia
Kiedy ktoś pisze do Ciebie na WhatsApp z powodu zamieszczonego ogłoszenia, to prawie na pewno oszust. Dla potencjalnego klienta takie rozwiązanie byłoby równie niewygodne, co dla sprzedawcy. Oszuści wybierają jednak tę formę kontaktu, ponieważ nie są tam w żaden sposób cenzurowani, a do tego nie da się ich praktycznie w ogóle wykryć. Chodzi przede wszystkim o wysłanie Ci linka do fałszywej strony, która do złudzenia przypomina stronę do opłacenia przesyłki, na której jednak musisz podać dane swojej karty kredytowej, co oszustowi pozwoli całkowicie wyczyścić twoje konto za pomocą kilku przelewów.
Nie mamy żadnego śladu po oszuście
WhatsApp ma jeszcze jedną zaletę. Oszust piszący do nas przez ten komunikator może się po prostu rozpłynąć w powietrzu i zerwać z nami wszelki kontakt. A my nie będziemy mieć niczego, co pozwoliłoby nam namierzyć daną osobę czy zawiadomić policję. Numer prawie na pewno jest kradziony albo został już dawno zdezaktywowany, a dana osoba nigdy nie podaje swojego prawdziwego imienia i nazwiska. W ten sposób każda osoba może spokojnie wyciągnąć od nasz oszczędności naszego życia i nie martwić się konsekwencjami, które zapewne nigdy go nie dosięgną i będzie kradł dalej.