Smartfony przyczyną uzależnienia

Smartfony przyczyną uzależnienia

Smartfony stały się przyczyną uzależnień wśród zwłaszcza osób młodych. Dzieciaki, nastolatki i młode osoby dorosłe nie wyobrażają sobie życia bez telefonu komórkowego. Trudność sprawia im nie tylko wyjście z domu bez tegoż urządzenia (jest w zasadzie niemożliwe!), ale i najprostsze sytuacje, w czasie których zawiązują się relacje międzyludzkie. Kuleje na tym rozmowa, zwykła troska o drugiego człowieka, ponieważ nikt nie dostrzega osób, którym należałoby pomóc, zamienić kilka słów. Wiele osób ze wzrokiem wbitym w ekran, zwyczajnie nie widzą, na przykład, osób starszych, którym należałoby ustąpić miejsca w komunikacji miejskiej. Nie słyszą, gdy ktoś prosi ich o pomoc, ponieważ są wiecznie odcięci, z słuchawkami na uszach. Problem narasta, a my – tak jak młodzi ludzie – udajemy, że go nie widzimy i nie słyszymy.

Możesz nie zgadzać się z powyższym, bo może jesteś wyjątkiem od reguły. Jesteś uważny, patrzysz na świat z ciekawością, nie odcinasz się od niego, obserwujesz otoczenie i innych ludzi. Nie z maniakalną przesadą, oczywiście, ale zwyczajnie uczestniczysz w życiu społecznym. Nie zamykasz się na nie i nie chcesz być wkładany do jednej masy z pozostałymi osobami, które, niestety, są doskonałymi przykładami na osoby uzależnione od smartfonów. Okej, zatem moją intencją nie było urażenie ciebie. Musisz jednak przyznać, że twoi rówieśnicy lub osoby lekko starsze czy lekko młodsze nie radzą sobie z używaniem smartfona. Nadużywają tego, całe dnie potrafią spędzić na przeglądaniu stron internetowych, w komunikatorach, kompletnie zapominając, że poza wirtualnym światem istnieje przecież jeszcze ten rzeczywisty – namacalny, ten, w którym żyjemy. Choć oni chyba już dawno przenieśli się do tego internetowego…

Gdy widzisz, że osoba z twojego otoczenia potrzebuje pomocy, spróbuj z nią porozmawiać. Nie musisz od razu rzucać: „Widzę, że masz problem.”, to może odstraszyć taką osobę i zniechęcić ją do rozmowy. Jeśli jednak widzisz, że ktoś usilnie próbuje unikać ludzi lub zwyczajnie nie potrafi zachować zasad savoire-vivre, koncentrując się w czasie rozmowy na telefonie, postaraj się w subtelny sposób to zakomunikować, zaczynając jednak pogawędkę od czegoś innego. Niech twoją intencją będzie uratowanie tej persony od nieustannego zamknięcia w świecie wirtualnym.

Porozmawiaj z nią o pasjach, zainteresowaniach lub o tematach bardziej ogólnych, od których łatwiej zacząć bardziej głęboką rozmowę. Dzięki temu przejdziecie od small talku do big talku i możliwe, że nawiążecie więź. Wtedy możesz nakierować rozmowę na właściwe tory. Wspomnieć o uzależnieniach, może wymienić jakieś własne? Podpowiedzieć, że widzisz, że większość ludzi uzależnionych jest od telefonów komórkowych i chciałbyś pomóc to zmienić, aby widzieli sens również w prawdziwym, rzeczywistym świecie. Aby nie spłoszyć takiej osoby, nie naruszyć jej granic ani nie urazić, musisz się trochę wysilić, wszak rozmowa nigdy nie jest delikatną sprawą. Dlatego właśnie tak wiele ludzi od niej ucieka do tego, co proste, łatwe, przyjemne – do świata social mediów, gdzie można bez wysiłku scrollować posty, zdjęcia, filmiki, zanurzyć się w tym na długie godziny i nie musieć pracować nad relacjami międzyludzkimi.

Jakub Goldberg

Ekspert serwisu ktoto.info, analityk z branży bezpieczeństwa telekomunikacyjnego i społecznego. Specjalista w zakresie RODO i telemarketingu.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *