Ciemne strony telefonów komórkowych
Telefony komórkowe oprócz tego, że pomagają nam w codziennym kontaktowaniu się z resztą świata, służą nam również jako budziki, kalkulatory, kalendarze, świetne aparaty fotograficzne i kamery video, a także plannery czy nierzadko dostarczają nam odrobinę rozrywki. Jednak, patrząc realnie, korzystanie ze smartfonów ma też mnóstwo ciemnych stron. Jakich? Kradną nam bardzo dużo czasu – nim się obejrzymy, minie kolejna godzina, którą poświęcamy na przeglądanie Instagrama, Facebooka, TikToka czy YouTuba. Ciężko nam skończyć z tym nałogiem, bowiem telefon mamy przy sobie w każdym miejscu, o każdej porze i gdy tylko pojawią się impuls, by sięgnąć po telefon, najczęściej treści w nim wyświetlane przeglądamy o wiele dłużej niż to koniecznie. Wobec tego rodzi się prokrastynacja, która powoli zabija w nas motywację do dalszych działań, stajemy się nie tylko rozleniwieni, ale też zwyczajnie przestajemy wierzyć w swoje możliwości. Taka stagnacja często może przerodzić się w depresję, a tego nie warto ryzykować, wszak nie jest to łatwa, przyjemna choroba.
Powiecie – a która jest? Rzeczywiście, choroby naturalnie są nieprzyjemne, jednak jak się zastanowić nad tym głębiej, depresja jest zdecydowanie królową wśród chorób naszych czasów i zbiera zdecydowanie za dużo żniwa. Jeśli czujesz, że ty również w ostatnim czasie przesadzasz z korzystaniem z telefonu komórkowego, pobierz odpowiedni program, aby pomógł ci on kontrolować, jak długo grzebiesz w jednej, konkretnej aplikacji. Ustaw za jego pomocą limit i dzięki temu może uda ci się ograniczyć korzystanie z elektronicznego gadżetu.
Nie pomaga? Poproś bliską osobę o pomoc. Niech będzie to ktoś, komu ufasz i nie będziesz bał się o swój sprzęt. To jemu na wyznaczony czas – godzina, dwie, trzy – oddaj swój telefon, niech przez jakiś dłuższy moment przetrzyma go u siebie i odda dopiero o ustalonej przez was porze. A ty? Co masz robić w tym czasie? No właśnie – żyć! Najważniejsze jest to, abyś w tym czasie zajmował się czymś, czego normalnie nie zdążasz zrobić przez to, że ciągle siedzisz w telefonie. Może to skupienie na porządkach domowych, może rozwój twojego hobby, może trening lub ćwiczenia z yogi…? Ty sam musisz pomyśleć, co najbardziej lubisz robić i na co zwykle brakuje ci czasu. Jeżeli uda ci się to ustalić, zobaczysz, jak wspaniale zaplanujesz sobie dzień i jak wiele zdziałasz. Dodatkowo poszerzysz swoje umiejętności, poszerzysz horyzonty. Zaangażujesz się w coś świeżego, co doda twojemu życiu blasku. Zauważ, że ludzie żyjący swoją pasją, zazwyczaj nie mają czasu na nic nieznaczące głupoty, pierdółki; niezwykle szanują swój czas i nie chcą poświęcać go na coś, co nie przybliża ich do określonego celu. W życiu kierują się szczęściem i chcą wypełnić je tak, aby niczego nie żałowali.
Nie chodzi o to, abyś nie używał telefonu cały tydzień, w ogóle. Jednak ważne jest to wyśrodkowanie, umiejętność obcowania z resztą świata i niezatracanie się w reklamie smartfona, podczas gdy obok osoby żywe również potrzebują twojej obecności, a ty wyraźnie je zaniedbujesz.