Nomofobia dopada i nie wiesz co robić?

Nomofobia dopada i nie wiesz co robić?

Łapiesz za kieszeń, nie czujesz telefonu i nagle orientujesz się, że po czole i szyi spływa ci pot, trzęsą się ręce, szybko przełykasz ślinę. To sytuacja, w której podejrzewasz, że zgubiłeś telefon. A wiesz, że niektóre osoby doświadczające tego uczucia, wcale nie zgubiły telefonu, ale nie mają go przy sobie od zaledwie paru minut?

Ludzie w przeciągu ostatnich dziesięciu lat przyzwyczaili się do telefonu komórkowego. Przyzwyczaili… może to niezbyt właściwe określenie, bo właściwie przywiązaliśmy się do niego i nie bardzo umiemy bez niego funkcjonować! Jeśli jednak potrafiłbyś wytrzymać bez sprawdzania telefonu co parę minut, a może nawet wyobrażasz sobie cały dzień, w ciągu którego ograniczasz korzystanie ze smartfona – nie musisz się martwić! Widocznie potrafisz żyć bez wiecznego patrzenia w ekran i uzależnienia od przeglądania social mediów.

Natomiast niepokojące zachowanie to takie, w którym nasze uzależnienie do telefonu zaczyna wyłaniać się na pierwszy plan. Nie potrafimy wykonywać prostych czynności życiowych bez korzystania ze smartfona; mamy problem z jedzeniem, spaniem, załatwianiem potrzeb fizjologicznych bez asystowania naszego podręcznego sprzętu. Naprawdę łatwo uzależnić się od mediów, od stałego kontaktu z internetem, ze znajomymi, daje nam to w pewnym sensie poczucie kontroli, dlatego jest takie ważne dla nas. Ponadto wiąże się również z naszym ego, bo przecież scrollowanie social mediów wiąże się bezpośrednio z naszym poczuciem ważności, to, że ktoś polubi nam zdjęcie jest porównywane do uczuć towarzyszących przy pierwszym pocałunku czy zjedzeniu ulubionego słodycza. To radość, szalejące endorfiny. Naturalnie, nie u wszystkich. Ale u większości – owszem.

Warto zauważyć, że to problem naszych czasów – od kiedy popularność posiadania telefonu wzrosła, społeczeństwo stopniowo zaczęło przykładać do tego wagę. Nawet nie do samego posiadania – a przeglądania, korzystania, bycia w stałym kontakcie z innymi. Badania wykazały, że owo chorobliwe przywiązanie do telefonu, do stałego dostępu do Internetu i kontaktowania się ze znajomymi, namiętnego przeglądania ma już swoją nazwę – nomofobia. Nazwa pochodzi z Wielkiej Brytanii, gdzie w 2008 roku przeprowadzono sondę, dotyczącą lęków społeczeństwa. 53% badanych odpowiedziało, że najbardziej boi się utraty możliwości korzystania z telefonu – z różnych powodów, między innymi przez wyczerpaną baterię, zgubienie komórki lub stracenie zasięgu.

Jak ustrzec się przed uzależnieniem od telefonu? Co, jeśli widzimy, że mamy predyspozycję do tego specyficznego nałogu?

Przede wszystkim – nie zaczynaj dnia od sprawdzania social mediów. To niezdrowe. Po przebudzeniu warto zadbać o siebie, dobre samopoczucie na kolejny dzień – ekran od rana jest złym pomysłem. Tak samo jak na koniec, ale o tym zaraz. Korzystać z aplikacji, które blokują ci czasowy dostęp do Instagrama, Facebooka czy innych mediów. Można je łatwo pobrać, zobaczysz, że naprawdę ograniczą twój czas spędzony w Internecie. Instagram ma też funkcję, w której sprawdzisz spędzony w tej aplikacji czas. Oj, to z pewnością pokaże ci, jak wiele czasu marnujesz na przeglądanie filmików i zdjęć!

Znajdź swoją pasję. Postaraj się zająć swój czas jakimś nowym hobby. To odrywa od social mediów i Internetu. Pamiętaj, aby godzinę przed snem odłożyć smartfona, najlepiej do szuflady czy do drugiego pokoju. Nie będzie wtedy kusił, a ty będziesz mógł cieszyć się zdrowym snem.

Jakub Goldberg

Ekspert serwisu ktoto.info, analityk z branży bezpieczeństwa telekomunikacyjnego i społecznego. Specjalista w zakresie RODO i telemarketingu.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *